Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cornelia.
siempre fieles!
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from Poland.
|
Wysłany: Czw 21:07, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
tak jest przeważnie - niestety. ;/
Chociaż ja to wszędzie mam daleko.
bo "w okolicy" raczej nikomu nie kibicuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
robacek
E viva España!
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:14, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
o ile dobrze pamiętam to Ty jesteś z północy kraju?
jak coś to mnie popraw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia.
siempre fieles!
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from Poland.
|
Wysłany: Czw 21:18, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
taak, dobrze.
i najbliższy jako taki zespół, to koszykarze czarnych słupsk, także...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robacek
E viva España!
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:05, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
no, ale za to możesz sobie wybrać jakiś klub.
czemu akurat Skra? ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia.
siempre fieles!
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from Poland.
|
Wysłany: Pią 17:09, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam jakoś tak, że nie pamiętam, czemu zaczynam kibicować drużynie. Dziwne, ale tak było z Realem kilka lat temu.
Skrę zaczynałam oglądać, kiedy grali jeszcze Szczerbaniuk i A. Stelmach. I mi się jakoś spodobało.
Janne dodatkowo tę sympatię pogłębił.
Ale dopiero od tego sezonu mam jakiś szał nie tylko na Skrę, ale i na samą siatkówkę.
Chyba nożna mnie trochę znudziła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robacek
E viva España!
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:02, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
moja miłość do siatkówki narodziła się ponad 9 lat temu. moja mama mnie zaraziła tym uczuciem i chyba za to będę jej wdzięczna do końca życia.
dla mnie nawet nie musi istnieć piłka nożna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelia.
siempre fieles!
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from Poland.
|
Wysłany: Śro 16:56, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zawsze podziwiam ludzi, którzy interesują się sportem jakiś dłuuuugi czas.
A co do wczorajszego... Na początku meczu jakoś dziwnie go nie czułam, nie mam pojęcia, dlaczego. Tak jakby to był zwykły mecz. Trochę z rytmu wybiło mnie to, że graliśmy pierwszy u siebie. Wolałabym na wyjeździe.
A jak później mnie czwarty set załamał, to na maxa. :/ Się spłakałam, bo beznadziejnie to schrzaniliśmy. I się sprawy pokomplikowały.
Szkoda, że Castellani nie wpuścił Maćka, bo Miguel... <ściana> W pewnym momencie bałam się, że wykończy Antigę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
robacek
E viva España!
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:21, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...
wczoraj wreszcze Murek zagrał tak jak prawdziwy Murek, Wlazły wraca do formy, Antidze można wybaczyć tę niedyspozycyjność, bo taki mecz mogł mu się przydażyć, ważne żeby byl gotowy na drugi mecz z Iskrą. Jak dołożyć jeszcze grę środkiem i bloki, to może być dobrze. Jestem dobrej myśli
pozytywne myślenie to podstawa .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|